Na zlecenie warszawskiego Ratusza CBOS zadał 1100 warszawiakom pytanie: „Czy Pani/pana zdaniem oprócz pomnika, który stanął na cmentarzu powązkowskim w Warszawie powinien stanąć w centrum stolicy drugi pomnik upamiętniający ofiary katastrofy pod Smoleńskiem?”.

Najliczniejsza grupa – aż 52,2 proc. temu zdecydowanie przeciwna. „Raczej nie” odpowiedziało 18,7 proc. W sumie niechętni pomnikowi 70,9 proc. badanych.

Zdecydowanych zwolenników pomnik ofiar katastrofy ma 9,3 proc., „Raczej tak” odpowiedziało 15,4 proc. W sumie za budową pomnika wypowiedziało się więc 24,7 proc. ankietowanych.

4,1 proc nie miało zdania, a 0,3 odmówiło odpowiedzi.

Według wcześniejszych deklaracji prezydent stolicy Hanny Gronkiewicz-Waltz wynik tego sondażu miał przesądzić czy monument budować.

CBOS prowadził badanie na reprezentatywnej grupie 1,1 tys. osób między 8 a 21 czerwca. Nie było to badanie telefoniczne, ankieterzy przeprowadzali sondaż w domach ankietowanych.

Źródło: warszawa.gazeta.pl