W czerwcu w Krakowie kupowaliśmy mieszkania tańsze aż o 7% w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku. Mimo to prognozuje się, że jedynie 2% ofert będzie mogło być objęte dopłatami w ramach programu MdM. Zasięg wsparcia w stolicy Małopolski będzie więc nawet mniejszy niż w Warszawie.

Eksperci Szybko.pl, Metrohouse i Expandera wskazują, że od początku roku ceny mieszkań utrzymują się na wyrównanym poziomie około 6 500 zł za metr kwadratowy. Ponad 1/3 podaży to nieruchomości w cenie poniżej 6 tysięcy złotych za mkw. Kolejne 27% ofert natomiast mieści się w przedziale pomiędzy 6 000 a 7 000 zł za mkw. – Tak duża ilość lokali z wyższej półki cenowej sprawia, że objęcie rządowym wsparciem rynku wtórnego nie będzie miało dużego wpływu na sytuację w Krakowie – zauważa Marta Kosińska, ekspert Szybko.pl. – Prognozowany limit dla stolicy Małopolski wynosi 4 183 zł. Oznacza to, że zaledwie 2% aktualnie wystawionych ofert mogłoby być objętych dopłatami.

Nowe budownictwo zyskuje na popularności

W czerwcu w Krakowie widać było zwiększony udział w transakcjach mieszkań wybudowanych w ostatnich kilkunastu latach. Tego typu lokale najłatwiej znaleźć w Nowej Hucie, Prądniku Białym i na Grzegórzkach. Co ciekawe, wzrost zainteresowania nowszymi nieruchomościami nie przełożył się na podwyżki cen, które utrzymują się na podobnym, jak przed miesiącem poziomie 5 951 zł.
– W porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku widoczna jest nawet obniżka wynosząca blisko 7% – zauważa Marcin Jańczuk, Metrohouse. – Warto także zwrócić uwagę na fakt, iż w Krakowie mieszkania wystawiane są na sprzedaż w przeciętnej cenie 6 500 zł za mkw., ale w przypadku ponad 60% transakcji ostateczny koszt nie przekracza 6 000 zł.