Skraca się czas sprzedaży nieruchomości

Skraca się czas sprzedaży nieruchomości
1 comment, 21/04/2011, przez␣, w␣mieszkaniowe, raporty

Wiosenne ożywienie rozpędziło rynek nieruchomości w Polsce. W marcu umowę przedwstępną podpisywano po 40 dniach, a końcową już po 62 dniach od ogłoszenia chęci sprzedaży lokalu. Jest to nawet o blisko połowę krócej niż w poprzednich 12 miesiącach. Dodatkowo co trzecia nieruchomość została kupiona bez pomocy kredytu.

Home Broker cyklicznie monitoruje, ile czasu zajmuje przeciętnie sprzedaż mieszkań. Proces sprzedaży rozbijamy na dwa etapy: pierwszy od wprowadzenia oferty do sprzedaży do zawarcia umowy przedwstępnej, a drugi od zawarcia umowy przedwstępnej do zawarcia umowy ostatecznej. Długość procesu sprzedaży traktujemy jako jeden z mierników nastrojów rynkowych. W uproszczeniu można przyjąć, że na rynku wzrostowym transakcje zawierane są szybciej, ze względu na presję ze strony kupujących, a na spadkowym – wolniej.

Najnowsze wyniki świadczą o sile rodzimego rynku nieruchomości. Są one najlepsze w 27-miesięcznej historii prowadzenia badania. Wstępne dane pokazują, że od podpisania umowy pośrednictwa do umowy finalnej mijały w marcu zaledwie 62 dni, czyli dwa miesiące. Dla porównania w lutym było to blisko 107 dni, a w ostatnich 12 miesiącach przeciętnie 110 dni. Warto jednak zauważyć, że marzec jest miesiącem, w którym do umów dochodzi sezonowo najszybciej. Rok temu było to 87 dni, a dwa lata temu 76 dni. Jest to wynik wiosennego ożywienia na rynku połączonego z odreagowaniem po marazmie charakterystycznym dla początku roku. Widoczne jest to także na podstawie danych o liczbie zawieranych transakcji. W marcu było ich o blisko jedną czwartą więcej niż w dwóch pierwszych miesiącach roku. Dla porównania zgodnie z danymi Home Broker przeciętnie w grudniu grono mieszkań, które zmieniają właściciela jest odrobinę mniejsze niż w listopadzie, natomiast w styczniu i lutym ruch na rynku bywa nawet o kilkanaście procent mniejszy. Takie zależności mogą wykorzystać zarówno kupujący jak i sprzedający. Pierwsi z nich będą mieli najmniejszą konkurencję – w tym i w pogoni za okazjami – pod koniec grudnia i stycznia, gdy wiele osób pochłoniętych jest świętami i nowym rokiem. Sprzedający powinni natomiast unikać miesięcy gdy nabywców jest najmniej. Wydaje się więc zasadne, aby najwcześniejszym momentem na ogłoszenie chęci sprzedaży był luty.

Tagi:␣
front

Omnie Marta Kosińska

Zajmuję się analizowaniem wtórnego rynku nieruchomości. Pracę rozpoczęłam w agencjach Public Relations i reklamowych. W 2005 roku brałam udział w tworzeniu i wdrażaniu pierwszego serwisu spółki Szybko.pl - www.szybko.pl, a następnie kolejnych portali wprowadzanych na rynek przez Szybko.pl. Od grudnia 2005 przygotowuję analizy rynku nieruchomości, publikowane cyklicznie jako Raport Szybko.pl, Metrohouse i Expandera.

Jeden komentarz

  1. 27 stycznia, 2013 21:40

    Nie przeceniałabym pnairwkf3w. Nie jestem wcale przekonana, że Netia ma jakąś armię świetnych pnairwkf3w. To nie serial amerykański 😉 Miałam okazję poznać pnairwkf3w w kilku rf3żnych firmach i to tacy sami specjaliści jak w każdej innej branży. Sęk w tym i tu jest pies pogrzebany że już sama batalia prawnicza, jeśli miałaby oprzeć się o sąd, jest skazana na porażkę, a to dlatego, że w Polsce sądy działają tak opieszale i tak nieskutecznie, że prędzej człowieka do grobu położą niż cokolwiek uda się tam zdziałać. I to jest smutne :(Nie jestem także przekonana, że takie zapisy są zawsze zgodne z prawem. Przecież często słyszy się o sytuacjach kiedy sądy wytykają takim dużym firmom błędy w umowach i regulaminach oraz działania niezgodne z prawem. Dopiero co bodaj NSA wytknął bankom niezgodne z prawem zapisy o pobieraniu prowizji w kredytach hipotecznych, co funkcjonowało czas jakiś, a teraz na bazie tego wyroku klienci mogą się domagać zwrotf3w (bez wdawania się w szczegf3ły sprawy). Dlatego czasem jednak warto nieco poniuchać jak to z tą legalnością jest. A dla chcących walczyć z operatorami telekomunikacyjnymi polecam zacząć od zgłoszenia się do UKE (Urząd Komunikacji Elektronicznej) tam mają coś na kształt rzecznika praw konsumentf3w od tej dziedziny.