Polscy deweloperzy wciąż boją się wysokości
Rynek wieżowców w Polsce rozwija się dość powoli, szczególnie w porównaniu do naszych zachodnich sąsiadów. Mieszkań na wysokościach wciąż jest mało i w najbliższej przyszłości raczej się to nie zmieni. Duży wpływ na taki stan rzeczy ma wciąż niestabilny stan gospodarki. Jednak pewna grupa niezależnie od sytuacji gospodarczej, wciąż inwestuje w ten konkrety pion rynku nieruchomości.
Należą do nich inwestorzy, często zagraniczni, którzy chcą czerpać zyski z najmu, osoby młode i bardzo dobrze zarabiające oraz przedstawiciele wolnych zawodów, głównie artyści i celebryci, dla których posiadanie luksusowego mieszkania w wieżowcu jest wyznacznikiem prestiżu. W Polsce najwyższym budynkiem mieszkalnym o podwyższonym standardzie jest wrocławski Sky Tower spółki LC Corp Sky Tower, oddany do użytku w 2012 r. We wszystkich apartamentach tej inwestycji zainstalowano system HMS, który reguluje m.in. oświetlenie i temperaturę w pomieszczeniach, zamyka okna w razie złych warunków atmosferycznych, a w razie niebezpieczeństwa uruchamia systemy alarmowe. Nabywcy lokali w standardzie Premium i Prestige mają także w cenie klimatyzację, drzwi wewnętrzne, wykończone ściany i sufity oraz podłogi z drewna.
Zakup mieszkania w apartamentowcu decydują się zarówno osoby prywatne, które zamierzają w nim zamieszkać, jak i firmy, planujące przeznaczenie ich na wynajem. Jednakże Sky Tower to jedyny ekskluzywny „drapacz chmur” na wrocławskim rynku. Nieco większą, choć wciąż nierobiącą wrażenia liczbą tego typu inwestycji może pochwalić się stolica. W centrum miasta powstają m.in. apartamentowce: Złota 44, o wysokości 192 metrów dewelopera Orco Property Group ze średnią ceną 28 tys. zł za mkw. oraz liczący 160 metrów wysokości Cosmopolitan firmy Tacit Development. Za mkw. apartamentu w tym budyynku trzeba zapłacić średnio 20 tys. zł.
Źródło:
https://www.pb.pl/