Na Wyspach brak kupujących, a właściciele rezygnują ze sprzedaży

Z danych Hometrack wynika, że listopad był 7. kolejnym miesiącem spadku cen mieszkań w Wielkiej Brytanii. W skali miesiąca poszły w dół o 0,2%, a w porównaniu z listopadem 2010 r. były niższe o 2,3%. Dane Hometrack opierają się na informacjach od pośredników nieruchomościowych. Od lipca 2010 r. zaledwie w jednym miesiącu doszło do zwyżki cen. To najlepiej pokazuje trwałość niekorzystnej tendencji na brytyjskim rynku. Liczba klientów rejestrujących się u agentów nieruchomościowych obniżyła się w listopadzie o 2,2% w porównaniu z październikiem, wskazując na słabnący popyt. Wynika on z najgorszych w historii nastrojów konsumentów. Jednocześnie utrzymująca się presja cenowa zniechęca sprzedających. Hometrack w takich warunkach spodziewa się spadku sprzedaży do najniższego poziomu od 40 lat. Specjaliści tej firmy zapowiadają przy tym nasilenie się spadku cen i dalszego ograniczania aktywności w zakresie kupna/sprzedaży mieszkań. Z badania Hometrack wynika przy tym, że ceny w Londynie stanęły w miejscu, co może być wstępem do osłabienia koniunktury na tym dotąd bardzo dobrze radzącym sobie rynku.
Źródło: Home Broker Daily