Mieszkanie pod wynajem. Lepiej kupić jedno większe czy dwa małe?

Mieszkanie pod wynajem. Lepiej kupić jedno większe czy dwa małe?
Możliwość komentowania Mieszkanie pod wynajem. Lepiej kupić jedno większe czy dwa małe? została wyłączona, 19/08/2020, przez␣, w␣Headline, Uncategorized

Mierząc się zamiarem inwestowania w nieruchomości, warto rozważyć, która opcja
będzie bardziej rentowna: kupno jednego mieszkania o większym metrażu czy dwóch
kawalerek. Cenowo to stosunkowo podobne rozwiązanie. Co przemawia za jedną
i drugą opcją?
Pytanie to najczęściej zadają sobie inwestorzy, którzy dysponują większą gotówką –
zarówno w przypadku częściowego kredytowania transakcji, jak i zakupie gotówkowym.
Chcą wybrać coś pewnego, co da stały przypływ zysków. Zarówno kupno większego
mieszkania, jak i dwóch kawalerek ma swoje wady i zalety. Warto przyjrzeć się zarówno
kwestii znalezienia najemcy, jak i kalkulacjom.
Duże mieszkanie
Decydując się na taką opcję, mamy możliwość dotarcia do szerszej grupy najemców.
To zarówno rodziny z dziećmi myślące o lokum na dłuższy czas, jak i studenci poszukujący
mieszkania z podziałem na pokoje. Dużą zaletą jest także możliwość najmu
krótkoterminowego z wydzielonymi pokojami – ale sprawdzi się to głównie w pobliżu
centrum miast, gdzie turystyka jest bardziej popularna. Z drugiej strony, decydując się na
większe „M”, musimy liczyć się z ewentualną trudnością w okresie braku najemcy – nie
mamy wówczas zapewnionego drugiego źródła przychodu z najmu.
Dwie kawalerki
W tym przypadku łatwiej jest znaleźć najemcę. Mieszkania jednopokojowe zazwyczaj
wybierają single lub pary. To często lokum na start dla osoby, która rozpoczyna życie
w innym mieście – ze względu na studia czy pracę. Popyt jest duży – to uniwersalna oferta,
a jej dużą zaletą jest prywatność, której większe mieszkanie podzielone na pokoje nie jest w
stanie zapewnić. Co więcej, ewentualny tymczasowy brak najemcy może zrekompensować
przychód z najmu drugiego lokum. Jednak wybierając dwa mniejsze lokale, trzeba liczyć się
z większymi nakładami pracy na obsługę – zarówno przy szukaniu najemców, jak i przy
późniejszej opiece nad mieszkaniami.
Dużą zaletą jest także możliwość zdywersyfikowania oferty, wybierając dwie kawalerki w
różnych lokalizacjach. – Choć często zdarza się, że inwestorzy decydują się na zakup kilku
mieszkań w tej samej inwestycji, dobrą strategią jest także kupno mieszkań w
zróżnicowanych inwestycjach, co pozwoli dotrzeć do różnych typów klientów.
Wyznacznikiem może być chociażby lokalizacja czy architektura. W naszej ofercie we
Wrocławiu mamy zarówno większe inwestycje, mieszczące się przy terenach rekreacyjnych,
jak Osiedle nad Odrą – wybierają je częściej osoby poszukujące bliskości rynku, a zarazem
dobrego dostępu do terenów zielonych, nierzadko studenci i osoby pracujące; Pixel House –
oferujący znakomitą lokalizację przy ulicy Legnickiej, bliskość sklepów, usług i restauracji.
Ci, którzy szukają tu mieszkania na wynajem, nierzadko pracują w pobliskich korporacjach i
chcą mieć blisko do pracy. Klienci mogą wybrać również kameralne inwestycje, jak Nova
Stoczniova – która z kolei cieszy się zainteresowaniem wśród rodzin szukających spokojnej,
zielonej okolicy, niskiej zabudowy, większych metraży oraz bliskości placówek edukacyjnych.
Trzeba pomyśleć o tym, do kogo chcemy dotrzeć ze swoją ofertą – radzi Tomasz Bednarek,
pracownik dewelopera WPBM „Mój Dom” S.A.
Ile to kosztuje?
Weźmy przykład osoby, która rozważa kupno mieszkania pod wynajem we Wrocławiu. W
nowej inwestycji Pixel House przy ul. Legnickiej lokum o powierzchni 29,55 mkw. to średni
koszt 11 334 zł za metr kwadratowy. Większe natomiast – ok. 61,21 mkw. wyniesie 8
992 zł za metr kwadratowy.
Przyjmijmy, że kawalerki będą miały 29,55 mkw., zatem 29,55 x 11 334 = 334 933 zł, co
w przeliczeniu na dwa lokale da wydatek ponad 660 tys. zł. Z kolei jedno mieszkanie o
powierzchni 60 mkw. wyniesie, przyjmując wspomniane stawki, 550 459 zł. Kwota jest w
istocie podobna – również biorąc pod uwagę koszt wykończenia. Warto przyjrzeć się
również średnim cenom najmu. Średnia cena najmu mieszkania ok. 30 mkw. w nowym
budownictwie to 2000-2500 zł, natomiast lokum ok. 60 mkw. – 3000-3500 zł. Jednakże
wynajmując większe mieszkanie z podziałem na pokoje, można zarobić potencjalnie
więcej – choć przy większym nakładzie pracy.
Zakładając, że wszystkie będą wynajmowane przez 11 miesięcy w roku, przychód z
dwóch kawalerek będzie wynosił ok. 44 000-55 000 zł, natomiast z jednego większego –
ok. 33 000-38 500 zł. Oczywiście musimy liczyć się z kosztami utrzymania
nieruchomości oraz podatkiem dochodowym, który będzie proporcjonalnie wyższy w
pierwszym przypadku.
Jak wskazuje najnowszy raport JLL, podsumowujący drugi kwartał 2020 roku, największym
zainteresowaniem cieszą się mieszkania do 40 mkw. Niewątpliwie duży udział w tym mają
inwestorzy. Oba rozwiązania – kupno mniejszych mieszkań lub jednego większego –
pozwolą zabezpieczyć przyszłość i finansowo są porównywalne. Warto zatem rozważyć, do
jakiego najemcy chcemy dotrzeć – i to tym kierować się przy wyborze.

Omnie redakcja