Mecze grup A i C były rozgrywane w czterech polskich miastach-gospodarzach: Warszawie, Gdańsku, Wrocławiu i Poznaniu. Prawdziwym finansowym zwycięzcą będą jednak Gdańsk i Warszawa – tam odbędą się mecze ćwierćfinałowe i jeden półfinałowy. Miasta kolejny raz zarobią na turystach.

W Warszawie zagrają Czesi i Portugalczycy. Ratusz spodziewa się większego napływu kibiców czeskich niż w czasie meczów fazy grupowej, nawet do 25 tysięcy osób. Liczba kibiców w Warszawie na koniec Euro 2012 ma przekroczyć 1 milion.

Z prognoz wynika, że Niemcy mogą zostawić w Polsce sporo gotówki. Szacunkowo od 56 do 120 mln zł. Kolejne 100 mln mają pozostawić Anglicy. W sumie stolica ma szanse zarobić nawet 270 mln zł.

Źródło: gazetaprawna.pl

Photo by Mateusz Skuza (CC-BY)