Hiszpania to kraj, który bardzo ucierpiał w czasie kryzysu. Tamtejsze samorządy, szukając źródeł dochodów, wpadły na pomysł opodatkowania Kościoła. Chodzi o płacenie podatku od nieruchomości.

Organizacja Espanna Laica obliczyła, że gdyby Kościół płacił podatki od nieruchomości, kraj miałby w skali roku dodatkowe 2,5-3 miliardy euro. Lewicowi politycy przekonują, że w czasie kryzysu podatki powinni płacić wszyscy. Przeciwnego zdania są politycy prawicy. Według magazynu „Time” pomysł opodatkowania Kościoła popiera nawet 80 proc. Hiszpanów.

Źródło: wyborcza.biz

Photo by Jvhertum (CC-BY)