Aktualna sytuacja gospodarcza, wraz z wszystkimi okolicznościami, sprawia, że osoby posiadające nadmiar kapitału, który chcą efektywnie zainwestować, będą poszukiwać rozwiązań intratnych i pewnych. Eksperci mówią zgodnie: dziś warto wybrać nieruchomość, zamiast lokaty. Skąd taki wniosek i dlaczego warto tak zainwestować? 

Nowa rzeczywistość, w której znalazło się w zasadzie całe społeczeństwo, ma przełożenie na funkcjonowanie wielu branż, aż po firmy deweloperskie, klientów indywidualnych, a także tych, którzy inwestują. Obserwując aktualną sytuację gospodarczą, warto rozważyć wszystkie opcje związane z inwestowaniem kapitału. Obligacje i lokaty bankowe nie gwarantują pełnej ochrony, szczególnie w kontekście trwającej inflacji. 

– Często otrzymujemy zapytania od naszych klientów, którym doradzamy, w jaki sposób warto teraz inwestować – mówi Michał Wawrzyniak, dyrektor ds. nieruchomości Grupy Partner. Najbardziej aktualne pytanie jest takie: dlaczego warto wybrać nieruchomość, zamiast lokat, czy obligacji? Odpowiedź brzmi: takie rozwiązanie najbardziej się opłaca, a sytuacja ekonomiczna zmieniała się w ostatnich tygodniach dynamicznie i niestety na niekorzyść osób stawiających na lokaty w bankach. 

18 marca miało miejsce posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej i według ustaleń stopa referencyjna Narodowego Banku Polskiego spadła do 1,0% w skali roku. Na taki ruch natychmiastowo zareagowały banki, obniżając oprocentowanie i dziś jest ono na poziomie zaledwie 0,4% do 2,3 %. Czynnikiem, który dodatkowo obniża zyskowność lokat i wszelkich kont oszczędnościowych, jest wysoka inflacja. Wskaźnik jest najwyższy od 2011 r., a tylko w lutym 2020 odnotowaliśmy wzrost cen o prawie 5 procent rok do roku. Inwestorzy nadal są zobowiązani odprowadzać zryczałtowany podatek dochodowy 19 procent od zysków z lokat – to tzw. podatek Belki. – Eksperci komunikują o realnej „utracie” wartości pieniądza. Przykładowo, wpłacając na lokatę 150 000 zł w gotówce dziś, po roku realna wartość tego pieniądza wyniesie 144 750 zł. To efekt wyliczeń, w których bierzemy pod uwagę wszystkie wymienione czynniki. W takich okolicznościach polecamy zdecydowanie lepsze rozwiązanie, czyli inwestycję w nieruchomości, a konkretniej w produkt służący pewnym zyskom – podkreśla Michał Wawrzyniak z Grupy Partner. Deweloper realizuje przy ulicy Nadolnik w Poznaniu największy kompleks smart apartamentów w Polsce. Aktualnie trwa budowa już II etapu inwestycji, a do sprzedaży trafiły 224 lokale.

Pewna perspektywa

Smart apartament w projekcie Nadolnik gwarantuje przychód z tytułu wynajmu na poziomie co najmniej 6 procent dzięki opiece operatora, spółce Rent Nadolnik Compact Apartments. Firma, dobierając odpowiednio model współpracy biznesowej, zadba o znalezienie najemcy zakupionego przez smart apartamentu, wszelkie opłaty, a przede wszystkim – roczną stopę zwrotu z tej inwestycji. – Nasza propozycja zakłada wykończenie apartamentu „pod klucz”, umożliwia odliczenie podatku VAT przy zakupie, a także pomniejszenia podatku dochodowego z tytułu najmu o szereg różnych kosztów – wylicza Michał Wawrzyniak, przedstawiciel dewelopera. – Jako specjalista branży, nie mam wątpliwości: w nowej rzeczywistości poradzą sobie ci inwestorzy, którzy postawią na nieruchomości lub już to zrobili. To decyzja z perspektywą na następne lata i to, co się dzieje teraz, nie powinna mieć na nią wpływu, zwłaszcza jeśli chronimy własny kapitał. Nieruchomości od kilkunastu lat wciąż zyskują na wartości. W przyszłości będzie można zanotować zysk ze sprzedaży smart apartamentu – podsumowuje Michał Wawrzyniak. Kupując smart apartament za 150 000 zł netto, jego realna wartość jako nieruchomości, po roku sięgnie 168 480 zł. W porównaniu do wspomnianej lokaty, jest to różnica ponad 20 tys. zł. Patrząc na liczby, bo te dla inwestorów mówią wszystko – nieruchomość, o wiele bardziej się opłaca. 

Warto podkreślić, że Nadolnik Compact Apartments na start II etapu proponuje ofertę dedykowaną klientom inwestycyjnym, czyli rabat 5 procent od standardowej ceny oraz dodatkowe 2 procent zniżki w przypadku płatności z góry w systemie 90/10. Rynek mieszkaniowy stwarza stabilną propozycję dla klientów inwestujących.